People’s Puskas 2024: Q&A z Thorem Soltauwem Mommsenem i Denisem Sonogą
Magnus Holt
People’s Puskas nabiera tempa. Rzuty wolne, woleje, niemożliwe kombinacje techniki i finezji – i wszystko pomiędzy – zalewają naszą skrzynkę mailową.
Zapytaliśmy Thora Soltauwa Mommsena (TS) i Denisa Sonogę (DS) z zespołu Veo, jak wybierają gole, jakie są kolejne kroki i dlaczego People’s Puskas w ogóle powstało.
Czy widziałeś najpiękniejszego gola strzelonego w 2024 roku? A może sam go strzeliłeś? Nadal możesz zgłosić swojego gola na stronie: www.peoplespuskas.com.
Jakie kryteria stosujecie, by wybrać nominacje do People’s Puskas?
TS: Zauważyliśmy, że ludzie lubią oglądać mieszankę kreatywności i technicznej trudności. Chodzi o te gole, które próbujesz strzelić niezliczoną ilość razy na treningu albo w swoim ogrodzie. Kontekst gola też ma znaczenie – może to być zawodnik, który bierze sprawy w swoje ręce i strzela szalonego gola po indywidualnym rajdzie, albo perfekcyjny wolej w okienko po pięknej akcji drużynowej.
Ogólnie rzecz biorąc, im trudniej coś wykonać, tym przyjemniej to oglądać. A kiedy widzisz takie gole, po prostu wiesz od razu. Och, i jeśli gol przypomina ten strzelony przez słynnego zawodowego piłkarza, ludzie też wydają się to uwielbiać.
Jak przechodzicie do kolejnych etapów i ostatecznie wyłaniacie zwycięzcę?
DS: Chcemy, aby społeczność była w centrum wszystkich trzech etapów tej kampanii. W fazie zgłoszeń zachęcamy ludzi do przesyłania najlepszych goli, jakie widzieli w ubiegłym roku. Następnie dajemy społeczności moc wybrania 8 goli z największą liczbą głosów. Naszą rolą jest ułatwienie tego procesu, a nie decydowanie, kto zasługuje na wygraną. Uwierzcie, sami odbyliśmy niezliczone debaty, porównując te niesamowite gole.
Aby głosowanie było dostępne i angażujące, każdy w społeczności otrzyma trzy głosy dziennie, które „odświeżają się” co 24 godziny. Nie jest łatwo wybrać najlepszego gola na tym etapie, dlatego trzy głosy to idealny sposób na zaangażowanie i danie każdemu szansy na udział. Ważne jest, że nie szukamy jednego zwycięzcy, lecz ośmiu goli z największą liczbą głosów, które kwalifikują się do kolejnego etapu – „Final 8”.
Na naszym Instagramie zorganizujemy turniej w stylu pucharowym, gdzie 8 najlepszych goli zmierzy się w losowo przydzielonych pojedynkach. Polecamy obserwować nasze konto, aby śledzić postępy i sprawdzić, czy Twój ulubiony gol zgadza się z wyborem społeczności.
Co zainspirowało Was do stworzenia People’s Puskas i jak to wpisuje się w misję Veo?
TS: Kampania opiera się na jednym z głównych celów Veo – wspieraniu futbolu amatorskiego i dawania szansy na zabłyśnięcie zawodnikom spoza profesjonalnych lig. Wszystko zaczęło się jako odpowiedź na coroczną nagrodę Puskása, która zdaje się skupiać na zawodowcach z topowych lig. Wiemy, że codziennie strzela się i nagrywa mnóstwo bramek, i nikt nie jest w stanie zobaczyć ich wszystkich. My też nie widzieliśmy ich wszystkich, dlatego People’s Puskas opiera się na naszej społeczności, którą zachęcamy do dzielenia się swoimi genialnymi golami.
Jak technologia Veo pomaga w identyfikowaniu i promowaniu goli?
DS: Codziennie otrzymujemy klipy nagrane kamerami Veo z całego świata – to, co nazywamy #veomoments. Trzy lata temu oglądaliśmy nominacje do „najlepszego gola na świecie” i byliśmy szczerze zaskoczeni dwoma rzeczami: widzieliśmy gole lepsze od tych z listy, a żaden z nich nie pochodził z niższych lig.
To uświadomiło nam potrzebę stworzenia tej kampanii. Dzięki niesamowitym historiom i klipom, które regularnie udostępnia społeczność Veo, mieliśmy szansę działać i stworzyć coś naprawdę wartościowego. Co ważniejsze, coś, co pozwala nam oddać coś społeczności.
Teraz, gdy People’s Puskas działa na pełnych obrotach, udział w konkursie jest niezwykle prosty – wystarczy udostępnić link do meczu, w którym wydarzyła się ta chwila. Te klipy, nagrane w wysokiej jakości, mogą teraz zostać obejrzane przez cały świat. A jeśli uda Ci się wygrać People’s Puskas, Twój gol nie tylko zyska uznanie – stanie się wspomnieniem na całe życie.
Wszyscy słyszeliśmy powiedzenie: „Obraz wart jest tysiąca słów.” A teraz wyobraź sobie, ile może być warte wideo.
Co People’s Puskas daje społeczności amatorskiego futbolu?
TS: Przede wszystkim, łączy społeczność. Kampania celebruje sport uwielbiany na całym świecie i wyjątkowe momenty, jakie tworzy. Często są to gole – a ludzie kochają gole. Widzimy to codziennie, gdy nasi obserwatorzy oceniają bramki z rzutów wolnych albo debatują, czy rowerowy strzał jest trudniejszy do wykonania niż wolej z pierwszej piłki. To temat, na który każdy ma swoją opinię.
Skupiając się na amatorskim futbolu, People’s Puskas daje zawodnikom i nieodkrytym talentom szansę uczestniczenia w czymś wyjątkowym, czym mogą podzielić się z rodziną i przyjaciółmi. Spójrz na ubiegłoroczną edycję – młody chłopak z Walii zmobilizował całą swoją drużynę i lokalną społeczność, by wspierali go w walce o nagrodę.
Co było najbardziej satysfakcjonujące w prowadzeniu People’s Puskas?
DS: Chodzi o dawanie zawodnikom ich chwili chwały. Wiadomo, że nie każdy osiągnie najwyższy poziom, ale zawsze wiedzieliśmy, że istnieją genialni zawodnicy zdolni do tworzenia magicznych momentów. Teraz mamy na to dowód w postaci wideo. Możliwość nagrania i pokazania tych chwil, dając tym zawodnikom poczucie, że są częścią elity, jest niesamowicie satysfakcjonujące.