Ustalenie standardów piłki nożnej w Nowym Jorku
Frederik Hvillum
Na Pier 40, w centrum Nowego Jorku, powstaje wyjątkowe miejsce do gry w piłkę nożną, które wyznacza nowe standardy dla sportowców w mieście.
Boiska piłkarskie to rzadkość na Manhattanie.
W dzielnicy, gdzie każdy metr kwadratowy jest na wagę złota, piłka nożna rywalizuje o przestrzeń z betonem i drapaczami chmur. Ale na Pier 40, które wychodzi na rzekę Hudson, piłka nożna znalazła swoje miejsce. To właśnie tu działa Downtown United Soccer Club, jedyny klub na Manhattanie, który oferuje dedykowane boiska treningowe w samym sercu miasta. Z widokiem na rzekę, Pier 40 stało się centrum piłki nożnej w Nowym Jorku – miejscem, gdzie spotykają się wschodzące talenty i lokalni zawodnicy, aby rozwijać się i grać na każdym poziomie.
To także tutaj Paul O'Donnell znalazł swój piłkarski dom przez ostatnie cztery lata. Dyrektor ds. trenerów w Downtown United Soccer Club pochodzi z Kearny w New Jersey, znanego jako "Soccer Town, USA", skąd wywodzą się tacy zawodnicy jak John Harkes, Tony Meola i Tab Ramos, którzy grali na Mistrzostwach Świata. Z takimi korzeniami piłka nożna była częścią jego życia od dzieciństwa.
Po długim okresie pracy w New York MetroStars, gdzie współzałożył akademię, klub został kupiony przez europejskiego giganta energetycznych napojów, Red Bull. O'Donnell pracował następnie w akademii New York Red Bulls, która przyjęła europejskie podejście.
„Kiedy Red Bull przejął klub, zmienili model pay-to-play, który stosowali MetroStars. Red Bull, jako europejska firma, nie uważał, że dzieci powinny płacić za grę, więc staliśmy się pierwszą darmową akademią, a inne drużyny MLS szybko poszły w nasze ślady, ponieważ nie chciały zostać w tyle,” mówi O'Donnell, kiedy spotykamy się późnym letnim popołudniem na Pier 40.
Jego związek z klubem na Manhattanie ma swoje korzenie w jego karierze piłkarskiej na Columbia University.
„Mój asystent wtedy, Kevin McCarthy, jest teraz dyrektorem wykonawczym w Downtown United. Utrzymywaliśmy kontakt, a w końcu, kiedy moje dzieci dorosły, chciałem zmiany od ciągłych wieczorów i weekendów trenerskich. Mój syn teraz gra w drużynie U13 tutaj, więc mam więcej czasu, by z nim spędzać. Nawet nazywa mnie teraz 'trenerem', co wciąż wydaje mu się trochę dziwne, ale uwielbia to.”
MLS Next i Girls Academy oferują platformę na wysokim poziomie
Potencjał w Downtown United Soccer Club jest ogromny, według Dyrektora ds. trenerów. Nowy Jork aż kipi od talentów piłkarskich, co motywuje O'Donnella.
„Klub ma świetną infrastrukturę od poziomu podstawowego, ale wyzwaniem było przejście na wyższy poziom. Zawsze mieli utalentowanych graczy, ale w pewnym momencie gracze musieli odchodzić, aby się rozwijać. Na przykład w roczniku 2009 jest pięciu zawodników Red Bull w reprezentacji narodowej, a dwóch z tych dzieci zaczynało tutaj, zanim poszli do Red Bulla. Teraz byli na próbach w Europie przez ostatnie kilka tygodni. To tylko pokazuje, że talent jest tutaj, w Nowym Jorku.”
Jedną z kluczowych przewag Downtown United jest to, że są jedynym klubem z siedzibą na Manhattanie. Z NYCFC ani Red Bullem nie grającymi na wyspie, DUSC stał się naturalnym wyborem dla wielu lokalnych graczy. Dodatkowo drużyna chłopców dołączyła do MLS Next, co zapewnia ustrukturyzowaną, wysokopoziomową platformę i profesjonalne warunki na mecze, a drużyna dziewcząt rywalizuje w Girls Academy, która wyprodukowała kilka zawodniczek na poziomie profesjonalnym.
„Zarówno MLS Next, jak i Girls Academy pomogą nam zatrzymać i rozwijać zawodników. A na koniec dnia, jeśli przejdą na wyższy poziom, wykonaliśmy swoją pracę,” mówi O'Donnell.
Piłka nożna dla wszystkich
Downtown United Soccer Club działa z filozofią "piłki nożnej dla wszystkich", oferując ścieżki rozwoju dla zawodników na każdym poziomie. Według Paula O'Donnella, klub koncentruje się nie tylko na rozwoju zawodników, ale także na budowaniu silnego poczucia wspólnoty. Od konkurencyjnych drużyn MLS Next po programy rekreacyjne, klub oferuje możliwości dla zawodników w każdym wieku i o różnych umiejętnościach.
„Jesteśmy zżytą społecznością,” mówi O'Donnell, zauważając, jak lokalne dzieci przyjeżdżają na treningi na hulajnogach, podczas gdy on dojeżdża z New Jersey. „Społeczność tutaj jest naprawdę wspierająca. Potencjał jest ogromny, a naszym celem jest stworzenie ścieżek rozwoju dla zawodników na każdym poziomie.”
Jego podejście skupia się na podnoszeniu umiejętności każdego zawodnika, a nie tylko na elitarnych kandydatach. „Celem jest poprawa każdego zawodnika, niezależnie od punktu wyjścia,” wyjaśnia, podkreślając, że klub jest tak samo zaangażowany w rozwój jednostek, jak i talentów piłkarskich.
„Jeśli również staną się lepszymi zawodnikami i otrzymają możliwości poza nami, to jest bonus. Ale przede wszystkim rozwijamy jednostki.”
Omawiając, co definiuje sukces klubu z siedzibą na Manhattanie, O’Donnell wskazuje na pomoc młodym zawodnikom w ich karierze oraz prowadzenie rozwoju talentów w regionie.
„Jeśli dobrze pracujemy z młodszymi grupami wiekowymi i właściwie je rozwijamy, powinny one postępować dalej na wyższe poziomy. Oczywiście, nieuniknione jest, że niektóre dzieci odejdą, a inne przyjdą, ale idealnie byłoby zmniejszyć liczbę zawodników, których sprowadzamy w starszych grupach wiekowych, ponieważ wykonujemy tak dobrą pracę z młodszymi.”
„Wprowadzamy również trochę filozofii Red Bulla — modele gry i zasady. Kiedy nowi zawodnicy do nas przychodzą, nawet jeśli są utalentowani, mogą nie być na bieżąco z tym, co robimy. Więc naszym celem jest bycie liderem w rozwoju zawodników i trenerów w rejonie trójstanowym. Jeśli uda nam się zrównać z zespołami MLS i przenieść zawodników do ich akademii, wykonaliśmy swoją pracę.”
Pokazać, nie mówić
W ciągu ostatnich kilku lat piłka nożna w USA zanotowała znaczący rozwój. Sport się rozrasta, ligi przyciągają wielkich zawodników, a amerykański talent trafia do czołowych lig europejskich.
„Nowy Jork i New Jersey zawsze były wylęgarniami piłkarskich talentów. Kiedyś byli to zawodnicy na poziomie uniwersyteckim, ale teraz te dzieci od młodych lat są w profesjonalnych akademiach. Wzrost był ogromny,” zauważa O'Donnell, omawiając rozwój akademii w całym kraju.
„Lata temu U.S. Soccer miało program rezydencyjny dla U17, ale obejmował on tylko około 40 zawodników. Potem wprowadzili U.S. Development Academy, która pozwalała na zaangażowanie większej liczby graczy. Teraz akademie MLS przejęły inicjatywę i zmusiły resztę klubów młodzieżowych do podniesienia swoich standardów. Poziom trenowania, zarówno w akademiach MLS, jak i innych klubach młodzieżowych, znacząco się poprawił.”
Kluczowym elementem tej ewolucji była technologia wideo, która stała się nieodłączną częścią kariery O'Donnella.
„Wiele klubów używa jej do tworzenia filmów promocyjnych dla rekrutacji uniwersyteckiej, ale myślę, że powinniśmy pójść o krok dalej. Zaczynamy nagrywać sesje treningowe, aby stworzyć bibliotekę przykładów, z których nasi zawodnicy mogą się uczyć. Większość graczy to wzrokowcy, więc ważne jest, aby im pokazywać, co chcemy osiągnąć, a nie tylko mówić. Staramy się uchwycić momenty, kiedy robią coś dobrze, i im to pokazać. To pomaga im wykształcić właściwe nawyki,” podsumowuje O'Donnell.